Nadzieja Bytom - strona nieoficjalna

"Dziewiczy" sparing w 2011 roku mamy już za sobą, a więc nie może już być mowy o jakiejkolwiek tremie. Przed tygodniem rywalizowaliśmy z przedstawicielem A-klasy sosnowieckiej, a teraz przyszedł czas na zespół z zabrzańskiej B-klasy. Wcale to nie oznacza, że będzie łatwiej.

KS Bojków gra w drugiej grupie najniższej ligi organizowanej przez Podokręg Zabrze. Po rundzie jesiennej klub z Gliwic zajmuje czwarte miejsce. Przy odrobinie szczęścia i wysokiej formie nasz rywal może nawet powalczyć o awans. Po 11 meczach ma na swoim koncie 22 punkty i do lidera traci ledwie siedem oczek. Złożyło się na to sześć zwycięstw, cztery remisy i jedna porażka. Bilans bramkowy to 25 goli strzelonych i 10 straconych.

Jak widać, gliwiczanie nie lubią przegrywać. Ponadto mają jedną z najlepszych defensyw w swojej lidze. Jesienią najlepszym strzelcem tego klubu był Adam Piekarz, który do siatki rywali trafiał jedenaście razy.

Ze zdobytych informacji wynika, że Bojków do tej pory nie rozegrał żadnego sparingu. Przetarciem był natomiast turniej halowy "Kleszczów Cup", w którym piłkarze tego zespołu zajęli czwarte miejsce. W półfinale przegrali z gospodarzami, Startem Kleszczów 1:3, a w meczu o 3. miejsce polegli Wiśle Ustronianka 0:3. Jednak ich postawa na dużym boisku jest zagadką.

Z tym rywalem mieliśmy już okazję zmierzyć się pod koniec listopada. Był to pierwszy i jak na razie jedyny pojedynek między naszymi klubami. Wówczas znów dały się we znaki braki kadrowe, ale i tak udało nam się rozegrać dobre zawody. Ostatecznie przegraliśmy 3:4, a bramki strzelali: Kuźnik x2, Nowak, Piekarz (dla Bojkowa) oraz Kudyba, Mazurkiewicz, Zawadzki dla Nadziei.

Początek meczu o godzinie 20:30 na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Bytomiu. Znów będzie świetna okazja do tego, aby przetestować wszystkich zawodników na różnych pozycjach. Miejmy nadzieję, że ponownie unikniemy porażki, a i zachować czyste konto byłoby miło.

Zapraszamy serdecznie na mecz!

• Komentarzy [0]
• czytano: [534]
• DO