- autor: Admin, 2009-07-20 10:00
-
Wczoraj nasz zespół udał się na drugi mecz kontrolny, w którym przeciwnikiem był zespół Orłów Bojszów. Niestety niebiesko-czerwoni w bardzo osłabionym składzie ulegli rywalom 2:6. Więcej w rozwinięciu...
Już przed meczem było wiadome, że o zwycięstwo będzie niezwykle ciężko. Nadzieja na obiekt Orłów przyjechała w 12-osobowym składzie, w tym bez większości czołowych zawodników, którzy nie mogli się stawić ze względów osobistych.
Już po szesnastu minutach Nadzieja przegrywała 0:3, a w naszych szeregach panował wszechobecny chaos. W 24. minucie bramkę kontaktową zdobył Tomasz Pękacz, który wbił piłkę do siatki z najbliższej odległości. Niestety były to miłe złego początki, bowiem piłkarze Orłów Bojszów zdołali przed przerwą jeszcze dwukrotnie skierować futbolówkę do bramki.
W przerwie trener Tomasz Krawczyk dał ostrą reprymendę całemu zespołowi oraz zmienił taktykę. Efekty były widoczne od razu, bowiem to bytomianie zaczęli nieśmiało przejmować inicjatywę. Niestety nie przekładało się to za bardzo na bramki, aż do 55. minuty gdy ładną akcją popisał się Adam Pytlik i strzelił drugą bramkę dla Nadziei.
Rywale wobec dobrze grającej defensywy zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem i mecz zakończył się naszą porażką 2:6. Szkoda jedynie, że nasz zespół nie był w stanie od pierwszych minut nawiązać równorzędnej walki, jak to było w drugiej części spotkania.
Orły Bojszów - Nadzieja Bytom 6:2 (5:1)Bramki dla Nadziei: Tomasz Pękacz 24', Adam Pytlik 55'.
Nadzieja: Marcin Pękacz - Artur Szolc, Damian Ciemięga, Paweł Komisarczyk, Robert Pytlik - Piotr Pypłacz, Tomasz Pękacz, Robert Czykiel, Martin Majchrzak - Adam Pytlik, Andrzej Kowolik.
Na ławce rezerwowych mecz zaczął Wojciech Bryś.