- autor: Zarząd, 2008-09-02 12:06
-
29 sierpnia 2008 roku w dzienniku "Sport" pojawił się krótki artykuł dotyczący naszego klubu. Poniżej prezentujemy treść niniejszej wzmianki.
Nadzieja jestW sytuacji, w której kluby sportowe raczej upadają lub ledwo się przed tym bronią, w Bytomiu powstał – w maju tego roku – nowy klub piłkarski o wdzięcznej nazwie Nadzieja. Założyli go dwaj młodzi ludzie, koledzy ze szkoły: Maciej Chruściński, który dziś jest prezesem i… kierownikiem drużyny, oraz Robert Czykiel, który jest wiceprezesem i kapitanem zespołu. –
Rzuciliśmy się na głębokie wody – mówi prezes Chruściński. –
Chcieliśmy spróbować czegoś nowego. Nasz klub utrzymujemy ze składek zawodników i własnych pieniędzy członków zarządu. Jako gospodarze rozgrywamy mecze na boisku bytomskiego OsiR-u ze sztuczną trawą obok stadionu Polonii, a trenujemy w Bobrownikach, albo na bocznym boisku Szombierek. Nadzieja rozpoczęła od klasy B, ale o jej sukcesach jeszcze trudno mówić. –
Frycowe rozłożyliśmy na raty – mówi trener Adam Dyrda. –
Początki są zawsze trudne. Jest okres wakacyjny i chłopcy, którzy mogliby grać, są jeszcze w rozjazdach. Porażki trzeba było po prostu uwzględnić, ale zobaczyliśmy jaki jest poziom. Przystąpiliśmy do sezonu bez sparingów, więc teraz dopiero się zgrywamy. Od września powinno być lepiej.A skąd się wzięła nazwa klubu?
-
Kiedy z Robertem planowaliśmy, że kiedyś założymy klub, miał on się stać nadzieją bytomskiej piłki – dodał prezes Chruściński.