W drugim meczu ligowym nasze "Lwiątka" przegrały na wyjeździe z Andaluzją Brzozowice-Kamień 0:4. Rywal pokazał, że słusznie uznawany jest za najlepszy w lidze. My jednak mieliśmy w bramce Mariusza Mazura, który schodząc z boiska zebrał owację od wszystkich obecnych na stadionie. Relacja w rozwinięciu...
ZDJĘCIA Z MECZU NA FACEBOOKU >>
W piękne piątkowe popołudnie przyszło nam rywalizować z drużyną Andaluzji, która to była (jak się okazało, całkiem słusznie) przez innych trenerów określana, jako najlepsza w tym roczniku.
Mecz rozpoczyna się od huraganowych ataków gospodarzy, którym w zasadzie samotnie stawia czoła Mariusz Mazur broniąc w naprawdę nieprawdopodobnych sytuacjach. Do tego dopisuje nam trochę szczęścia, bo rywale dwukrotnie trafiają w słupek. O klasie naszego bramkarza w tym meczu niech świadczy tylko to, że do 10 minuty obronił około 15 strzałów gospodarzy, a schodząc z boiska otrzymał solidną porcję braw i to nie tylko z naszej ławki.
My w pierwszej połowie odpowiadamy tylko strzałem Denisa Bardla, który jednak poleciał minimalnie nad poprzeczką. W końcu gospodarze znajdują sposób na Mazura i strzałem z dalszej odległości zdobywają pierwszą bramkę.
Druga połowa to już lepsza gra w ofensywie z naszej strony. Niestety, kilkukrotnie zabrakło trochę zdecydowania i szybszego najścia na piłkę, a szkoda bo mogły z tego być naprawdę dobre sytuacje. Rywale odpowiadają dalej akcjami, ale najpierw Mazur, a chwilę potem Mateusz Szojda nie dają się pokonać. Niestety, tak jak i w pierwszej, tak i w drugiej połowie rywale dopinają swego. Po wrzutkach z boków boiska, które dalej pozostają naszym poważnym mankamentem.
Wynik końcowy to 0:4, ale mimo wszystko myślę, że wynik wstydu nam nie przynosi. Drużyna Andaluzji pokazała, że w chwili obecnej jest od nas (i pozostałych drużyn, które widziałem z naszej ligi do tej pory) po prostu o klasę lepsza. Miejmy nadzieję, że do rewanżu w przyszłym sezonie uda nam się tę różnicę zniwelować poprzez ciężką i regularną pracę na treningach. A okazja dla nas do zdobycia pierwszych bramek oraz punktów już w najbliższy piątek w pojedynku z Sokołem Zbrosławice.
Andaluzja Brzozowice-Kamień - Nadzieja Bytom 4:0 (1:0)
Bramki: Kotalczyk (27), Szymański (45, 46, 58).
Andaluzja: Marko Pietrzyk - Dominik Balon, Sebastian Jachna, Przemysław Jendruch, Wojciech Kotalczyk, Maciej Kruszyński, Mateusz Miarecki, Jakub Szymański, Mikołaj Wikarek.
Grali też: Dominik Fitkowski, Michał Gliklich, Radosław Kos, Kamil Wełnicki.
Nadzieja: Mariusz Mazur - Denis Bardl, Daniel Kanoza, Krzysztof Kopciuch, Patryk Kręgiel, Mateusz Skiba, Denis Sojka, Dominik Szurka, Patryk Wójcik.
Grali też: Mateusz Szojda, Denis Dębiński, Mateusz Fitler, Łukasz Gzela, Piotr Krupa, Oliwier Ochman, Denis Pytel, Mateusz Szojda.
2
3
