- autor: Admin, 2014-08-15 12:31
-
Jeden z ojców Nadziei Bytom wraca po kilku latach nieobecności do naszego klubu. Krzysztof Burdziński zgodził się bowiem pomóc nam w roli kierownika zespołu. Tym samym udało się pozyskać kolejną osobę, która pomoże w poukładaniu organizacji w ekipie "Bytomskich Lwów". Więcej w rozwinięciu...
Krzysztofa Burdzińskiego na pewno znają ludzie, którzy interesują się losami Nadziei Bytom od samego początku. Do naszego klubu dołączył tuż po naszym ligowym debiucie. Nie trzeba było go długo namawiać, aby pomógł w tworzeniu raczkującego klubu.
Przez pierwszy sezon pełnił u nas przeróżne funkcje. Nie jest przesadą, że gdyby nie jego zaangażowanie w tamtych czasach, to dziś zapewne nikt już by nie pamiętał o Nadziei. Mówiąc wprost - odwalił kawał dobrej roboty.
W ostatnich latach Burdziński był obecny przy klubie jedynie w roli kibica. Teraz to się zmienia, bo w A-klasie będzie nam pomagał w roli kierownika drużyny. Tym samym odciąży sztab szkoleniowy oraz zarząd od wielu obowiązków.
Witamy na pomarańczowo-czarnym pokładzie i oby współpraca z całym klubem układała się jak najlepiej.