Mecz z Przyszłością Chechło może sprawić, że nasz zespół zagwarantuje sobie pierwsze miejsce na koniec drugiej rundy. Będzie to jednak zadanie niezwykle trudne, bo Przyszłość od pewnego czasu sprawia nam wiele problemów. Zapowiedź w rozwinięciu...
Lepszego startu wiosennych rozgrywek nie mogliśmy sobie wyobrazić. Na trudnym terenie ograliśmy bowiem Iskrę Lasowice i powiększyliśmy przewagę nad drugim Orkanem. Teraz jednak "Bytomskie Lwy" czeka znacznie poważniejszy test.
W sobotę do Bytomia przyjedzie Przyszłość Nowe Chechło. Rywale w miniony weekend także zgarnęli komplet punktów, ale bez wychodzenia na boisko. Rezerwa Tęczy Zendek oddała mecz walkowerem.
Klub z Nowego Chechła zajmuje w tabeli czwarte miejsce i mocno depcze po piętach Silesii oraz Orkanowi. Motywacji na pewno nie zabraknie, bo zwycięstwo z naszym zespołem sprawi, że Przyszłość na poważnie włączy się do walki o awans.
Co wiemy o naszym rywalu? Po zimowej przerwie w zasadzie nic. Trudno znaleźć jakieś informacje o sparingach oraz ruchach transferowych. Jedno jest pewne. Znowu najwięcej problemów będzie zapewne sprawiał Marcin Smoliński, który jest najskuteczniejszym strzelcem naszej ligi.
Jesienią jednak udało się znaleźć skuteczną receptę na tego napastnika. Wtedy sam mecz był wyrównany i ostatecznie skończył się rezultatem 2:2.
Nasi zawodnicy dobrze wiedzą, po co w sobotę wychodzą na boisko. Zwycięstwo sprawi, że będziemy mieli zagwarantowane pierwsze miejsce przed trzecią rundą. To oznacza, że więcej meczów zagramy na własnym terenie i z bardziej wymagającymi rywalami.
Trzy punkty są także bardzo ważne, bo... bezpośredni mecz gra Orkan z Silesią. Jest zatem szansa na stworzenie sobie komfortowej przewagi nad resztą stawki.
Nie pozostaje nic innego, jak w sobotę zostawić na boisku mnóstwo serca. Jeżeli od początku będziemy maksymalnie skoncentrowani i do tego nie zabraknie ambicji, to będzie dobrze.
Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców. Początek meczu już o 15.30.