Nadzieja Bytom - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Ostatnie spotkanie

Tarnowiczanka Stare TarnowiceNADZIEJA Bytom (b)
Tarnowiczanka Stare Tarnowice 0:2 NADZIEJA Bytom (b)
2015-06-24, 17:30:00
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 30
Tarnowiczanka Stare Tarnowice 0:2 NADZIEJA Bytom (b)
LKS Żyglin 1:1 Orzeł Miedary (s)
Piast Ożarowice 1:0 Rodło Górniki (b)
Unia Świerklaniec (s) 4:0 Olimpia Boruszowice
Czarni Sucha Góra 3:1 Andaluzja Brzozowice - Kamień
LKS Drama Zbrosławice 1:3 KS Piekary Śląskie
Przyszłość Chechło (b) 3:4 Rozbark Bytom
Górnik Bobrowniki Śląskie 2:0 Czarni Kozłowa Góra

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 31

Najnowsza galeria

Sparing: Nadzieja - Drama Zbrosławice 1:3
Ładowanie...

Współpraca

Partnerzy:

Urząd Miasta Bytom



OSiR Bytom

Piekarskie Trio

Atoria

Dartel

Monumentus

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 27, wczoraj: 107
ogółem: 3 688 570

statystyki szczegółowe

Aktualności

RegionalnaPilka.pl: Wywiad z trenerem!

  • autor: Admin, 2011-11-04 19:02

Niezmiernie miło nam poinformować, że na łamach strony www.regionalnapilka.pl pojawił się wywiad rzeka z trenerem Tomasza Krawczyka. Całą treść zamieszczamy poniżej i warto poświęcić trochę czasu, bo rozmowa jest naprawdę ciekawa.

RP: Za nami pierwsza część sezonu i pewnie są mieszane uczucia. Z jednej strony to najlepsza jesień w historii Nadziei, ale z drugiej... mogło być znacznie lepiej. Czy czujesz niedosyt? Jak ocenisz ten fragment sezonu?

Tomasz Krawczyk: Uczucia jak mówisz są mieszane, ale jest duży pozytyw. Przed sezonem zakładaliśmy, że będziemy grać o górną część tabeli, czyli miejsca od szóstego w górę, i na koniec rundy zajmujemy czwartą pozycję. Jak widać jesień była udana i patrząc wstecz mogło być lepiej, ale mogło też być gorzej. Tutaj należą się wielkie słowa uznania dla zawodników bo pokazali charakter, determinację oraz wolę walki o każdy punkt.

Potrafiliśmy nawiązać walkę z mocnymi zespołami i niejednokrotnie pokazaliśmy, że nasz wysiłek nie idzie na marne. Kilka razy brakło nam po prostu szczęścia i musieliśmy przełknąć gorycz porażki, ale ja zawsze mówię, że taki właśnie jest sport. Oprócz umiejętności trzeba mieć też dużo szczęścia. Runda jesienna pokazała, że liga będzie ciekawa i nie wszystkie zespoły powiedziały ostatnie słowo, przez co nikogo nie można lekceważyć.

RP: Myślisz, że jest jeszcze szansa na odrobienie straty do pierwszych dwóch zespołów? Nadzieja wiosną włączy się do walki o awans?

TK: Szansa jest zawsze, bo po co grać, jakby się już wszystko wiedziało, a odrobić raczej idzie wszystko. Tak samo Gwarek jak i Żyglin czy Boruszowice będą te punkty tracić, ale najważniejsze jest abyśmy my ich nie tracili. A czy Nadzieja włączy się w walkę o awans?  Zobaczymy na wiosnę! Mamy młody zespół, w którym miejsce wywalczyli zawodnicy z rocznika '92 jak Patryk Wojaczek, Adrian Domin czy Marcin Pogorzelski.

Jak przychodziłem do klubu zakładaliśmy kilkuletni plan działania odnośnie budowy zespołu, Staramy się oprzeć zespół na młodych zawodnikach ewentualnie wspomóc ich jakimś doświadczonym zawodnikiem. Chcemy, aby ta drużyna nie była jednorazowym wydaniem tylko liczącym się przez kilka lat.

Nie jest sztuką zbudować szybko zespół, który nie będzie miał stylu, zawodników, spójności i przyszłości, ale szybko zrobi awans. My chcemy aby Nadzieja miała swój styl gry będący takim znakiem firmowym, a zawodnicy tworzyli kolektyw w szatni, na boisku i poza nim. Jeśli będziemy wszyscy podążać jedną ścieżką, to efekty powinny być szybko widoczne i na pewno nie przez jeden sezon.

RP: W pewnym momencie Nadzieję dopadł straszny kryzys. Wygrywacie jako jedyni w całej lidze z Gwarkiem, a chwilę potem... przychodzą cztery porażki z rzędu! Co było powodem tak nagłej obniżki formy?

TK: Można powiedzieć, że kryzys, załamanie formy, ale czynniki słabszej dyspozycji były zgoła inne. W momencie kiedy zespół szedł jak burza, wygrywając choćby z Gwarkiem, stało się to, co przez ostatnie sezony nas omijało. Mianowicie ogromna lista kontuzjowanych zawodników i wystarczy wspomnieć np. urazy Adama Orzeszka, Łukasza Praskiego, Jakuba Jeżyckiego czy Michała Zawadzkiego, a to tylko początek listy.

Ponadto praca uniemożliwiła kilku zawodnikom grę w meczach, a do tego tego trzeba doliczyć że jeden zawodnik postanowił w ostatnim momencie zmienić klub, a dwóch innych po pierwszym meczu, mówiąc w języku bokserskim, „rzuciło ręcznik”. Nagle kadra zrobiła się bardzo okrojona i na niektóre mecze jechaliśmy w 12 nie mówiąc o tym, że rezerwowy był tylko na sztukę. Mamy nadzieję, że w następnej rundzie nie będziemy już świadkami takiej sytuacji.

RP: Co było waszą najsilniejszą i najsłabszą stroną w rundzie jesiennej?

TK: Najsilniejszą na pewno było dobre przygotowanie zespołu i szybkie wkomponowanie się nowych zawodników w istniejący już zalążek drużyny. Najsłabszą bez wątpienia była ławka rezerwowych, skuteczność, jak i koncentracja przed niektórymi meczami. Co do ławki to słaba była dlatego, że w kilku meczach nie było jej wcale.

Przed nami bardzo długa przerwa zimowa. Często jest tak, że na wiosnę widzimy zupełnie inną drużynę. Czy po dobrej jesieni jakieś kluby wyrażają zainteresowanie zawodnikami Nadziei? Ktoś odejdzie zimą z klubu?

Zainteresowanie naszymi zawodnikami jest, ale pewne jest, że nikt z naszego klubu nigdzie się nie wybiera i zostaje do końca sezonu z nami walcząc o jak najlepszą lokatę. Po sezonie zobaczymy. Wtedy usiądziemy i będziemy myśleć co dalej, co było dobre, a co złe. Obecnie nie ma tematu. Chcemy wzmocnić zespół, a nie go osłabiać.

Fakt, że widzimy po zimie inne zespoły jest spowodowane tym, że niektóre drużyny wykorzystują tak długą przerwę aby budować zespół od nowa. Przerwa letnia jest bardzo krótka i dlatego zima pozwala na budowę od podstaw oczywiście wtedy kiedy drużyna straciła już szansę na walkę o awans. Z jednej strony jest to dobre, bo zespół praktycznie  walczy o nic a trener ma pół roku i może dokonać wielu korekt, nie licząc się z wynikami. Inaczej nie masz tak wolnej ręki i przystępując do meczy wiesz czego możesz się spodziewać i nie masz miejsca, ani czasu na eksperymenty.

RP: Zapewne również planujecie wzmocnienia przed wiosennymi zmaganiami. Jakich zawodników szukacie? Czy są już jacyś gracze, którzy są bliscy wzmocnienia zespołu?

TK: Oczywiście, że szukamy wzmocnień! Chcemy wzmocnić rywalizację na pozycji bramkarza czy środkowego pomocnika, tak samo w ataku, jak i na pozycji bocznych obrońców. Rozmawiamy z kilkoma zawodnikami, ale dopóki nie będzie to pewne na 100%, to nie będę o tym mówił. Nie chcemy, aby powtórzyła się taka sytuacja jak w rundzie jesiennej, że nie mieliśmy zawodników. Mamy czas do marca, ale nie ukrywam że będziemy chcieli już na początku lutego mieć wszystko zapięte na ostatni guzik tak, aby zespół był zgrany i gotowy do walki o punkty.

RP: Dlaczego zatem nowi zawodnicy mieliby wybrać Nadzieję? Pod jakim względem wybór tego klubu będzie lepszy niż jakiegokolwiek innego?

TK: Klub z roku na rok się rozwija, nie traktujemy zawodników jak „niewolników” i gdy pozyskaliśmy kogoś za darmo, to też nie robimy mu przeszkód, jak chce zmienić barwy klubowe. Wielu zawodników przekonało się na własnej skórze jak to wygląda w innych klubach i jak tam się traktuje tych, którzy chcą zmienić klub. Dodatkowo mamy młodą kadrę, która jest zżyta ze sobą i nie traktuje „nowych” jako zło konieczne tylko jak „swojego”. Przekonali się o tym zawodnicy, którzy dołączyli do nas przed tym sezonem.

Staramy się wyjść zawodnikom naprzeciw tak, aby zawsze mogli przyjść do nas porozmawiać o swoich problemach, a jak mamy taką możliwość to też staramy się pomóc. Zawodnik zawsze musi być świadom swoich wyborów, nie może kierować się chęcią zysku czy łatwizny. Oczywiście można mu podpowiedzieć, ale decyzję musi podjąć sam, tego nikt nie może zrobić za niego. Osobiście znam takich zawodników, którzy woleli wybrać klub w którym będą grać bez najmniejszego wysiłku czy treningu lub dostaną kasę nawet jak w sezonie nie zagrają jednej minuty. Powiedzmy sobie szczerze, czemu ma to służyć?

RP: Wiadomo już jak będą wyglądały najbliższe miesiące? Kiedy kończycie, a kiedy wznawiacie zajęcia? Jak będą przebiegały przygotowania do wiosny?

TK: Będziemy trenować jeszcze do połowy listopada, a w tym czasie chcemy rozegrać jeszcze jeden lub dwa sparingi, a następnie dać odpocząć zawodnikom, aby wyleczyli drobne urazy jak i poważniejsze kontuzje. Wtedy będą mogli pokazać zimą na co ich stać.

Dodatkowo, jak co roku, rozegramy mecz sylwestrowy, co będzie trzecim takim spotkaniem. Po przerwie spotkamy się w połowie stycznia i ruszymy z przygotowaniami do kolejnej rundy. Nie od dziś wiadomo, że jak się porządnie nie przepracuje zimy, to w lato brakuje siły i nie jest łatwo to nadrobić. Staramy się jak co roku zorganizować mecze sparingowe z zespołami wyżej notowanymi, bo lepiej uczyć się od lepszych. Na obecną chwilę nie jestem jeszcze w stanie powiedzieć ile tych meczy rozegramy. Szukamy klubów z którymi nawiążemy współpracę stałą jak np. z Górnikiem Bobrowniki Śląskie czy KS 94 Rachowice, gdzie wiemy, że są to pewne zespoły.

RP: Załóżmy scenariusz, że Nadzieja ostatecznie nie wywalczy awansu do A-klasy, co w takiej sytuacji? Mamy spodziewać się licznych odejść, czy wszystkie ręce na pokład i robimy drugie podejście?

TK: Ustalmy jedno, my gramy o jak najlepsze miejsce i dalej uczymy się „grać w piłkę”. Jeśli już będzie tak daleko, że Nadzieja będzie miała okazję awansować, to na pewno nie zrezygnuje a jeśli przegra walkę o jasno postawiony cel, czyli awans, to trzeba będzie usiąść najpierw w gronie zarządu, a następnie wraz zawodnikami i porozmawiać aby poszukać przyczyn porażki.

Nie zawsze jest dobrze nagle szukać 23 nowych zawodników, bo czasem wystarczy 3-5 i jakość zespołu podnosi się o 100%. A jeśli sami zawodnicy będą chcieli zmienić klub to też siądziemy i porozmawiamy, na pewno dojdziemy do porozumienia.

RP: Kto twoim zdaniem wiosną będzie najtrudniejszym rywalem w lidze, kto czarnym koniem, a kto chłopcem do bicia?

TK: Patrząc z perspektywy poprzedniej rundy, to każdy zespół będzie trudnym rywalem, a jak się jest wyżej w tabeli, to motywacja niżej notowanych zespołów jest zawsze większa. Ciężko się gra, kiedy rywal broni się całą jedenastką i wybija tylko piłkę, trudno też wskazać chłopca do bicia. Dajmy na to Zgoda Repty Śląskie, ostatni zespół w tabeli, na pewno będzie całkiem inną drużyną na wiosnę i pokazali to już w meczu z Szombierkami więc nie jednemu urwie punkty.

Faworytów do awansu raczej jest trzech i Gwarek, Żyglin oraz Boruszowice powinny dalej nadawać tępa lidze, choć zima jest długa i może wiele zmienić, co może stworzyć szansę innym zespołom jak Nitron czy Nadzieja. Ostatniego słowa na pewno nie powiedziały Szombierki, zespół bardzo młody i ambitny, gdzie większość zawodników jest z rocznika 92-94. Zespoły z Zendka, Połomii czy Bobrownik może nie mają szans na awans, ale będą chciały pokazać, że poprzednia runda była wpadką. Nie można zapomnieć o zespołach z Lasowic, Wieszowej czy beniaminku z Dąbrówki, który zaczyna sobie radzić co raz lepiej i ma do tego warunki.

Dziękujemy zatem za rozmowę i życzymy powodzenia w rundzie wiosennej!

Źródło: inf. własna


  • Komentarzy [36]
  • czytano: [1374]
 

autor: ~Mroziu 2011-11-04 21:39:26

avatar Witam.Jedno sobie trzeba powiedzieć otwarcie a mianowicie Tomek Krawczyk jest najbardziej oddanym trenerem swojej drużynie i to się ceni.
Przyznam szczerze gdy powstawała Nadzieja wielu grających kolegów ze środowiska bytomskiego naśmiewało się z tego pomysłu. Sam po jakimś czasie dołączyłem do zespołu czego nie żałuję. Jak wiadomo wybitnych zawodników na boiskach B klasy nie ma ale są zawodnicy


autor: ~Mroziu 2011-11-04 21:44:59

avatar którzy mają pojęcie o graniu w piłkę, bądź z różnych powodów nie otrzymali szansy na wyższym szczeblu rozgrywkowym, czy również młodzi zawodnicy którzy wchodzą w seniorską piłkę. Atmosfera w szatni Nadziei jest idealną do budowania zespołu walczącego o znaczące cele. Ja niestety ze względów rodzinnych nie mogłem kontynuować przygody z piłką w tym klubie jednak cenię sobie czas spędzony w szatni


autor: ~Mroziu 2011-11-04 21:47:47

avatar na treningu i ligowym podwórku z chłopakami. Dlatego szczerze zachęcam do wzmocnienia Nadziei bo na prawdę warto sam dziękuję za okazane zaufanie. Pozdrawiam całą NB08!


autor: Tomek76 2011-11-04 22:34:06

Profil Tomek76 w Futbolowo Dzięki Mroziu ,Ty też od czasu do czasu byś wpadł na trening,odwiedzić kolegów i troszkę się poruszać.


autor: ~Mroziu 2011-11-04 22:55:41

avatar Trener wie, że ja bardzo chętnie bo mnie bardzo ciągnie i na bank bym się zaangażował a nie chcę potem znów zawieść trenera i kolegów, bo u mnie to różnie to bywa dlatego źle mi z tym :/


autor: ~zawodnik 2011-11-05 11:13:50

avatar Chemia nikt Ci do nas nie zabronił przychodzić ! A jak byś trenował to też nie było by pewnie problemu...


autor: ~:D 2011-11-05 13:12:14

avatar ilu u was jest zawodnikow na wypozyczeniu i wraca po tej rundzie z powrotem do siebie?? ci z rocnika 92 ?? czy ktos jeszcze?? Pozdro niekumaty jestem :D powodzenia zycze bo napewno wam sie przyda


autor: ~anonim 2011-11-05 15:47:34

avatar Nikt :)


autor: ~ano 2011-11-06 09:52:02

avatar ciekawe kogo by trener widzial z zawodnikow co odeszli i graja w innych klubach lub nie graja fajnie jak by cos zdradzil T.K.


autor: ~e 2011-11-06 11:10:06

avatar pewnie żołnierza i ludwika !


autor: ~Kebab 2011-11-06 18:47:18

avatar ''e'' masz coś do nich ? pewnie nie mają takieg talentu jak ty :P


autor: ~e 2011-11-06 18:58:50

avatar nie mają mojego talentu i Twojego brzucha !


autor: ~Kebab 2011-11-06 20:48:32

avatar no mojego brzucha napewno nie mają :P bo jest tylko jeden :D... ale widze że podburzyłem cię tym komentarzem :P co za koleś


autor: ~e 2011-11-06 21:14:23

avatar Ty masz taki brzuch że rozdzielisz go na ich 2 :d


autor: ~anonim 2011-11-07 07:21:09

avatar Oj synek synek jaki ty zalosny jestes :) spadaj stad z tym dziecinnymi tekstami


autor: ~B 2011-11-07 08:50:34

avatar Ktory to taki zlosliwy? P.S. Chcesz z gipsa?:p


autor: ~M 2011-11-07 13:28:31

avatar jak dla mnie wiadomo kto jest taki złośliwy :D


autor: ~B 2011-11-07 14:46:02

avatar Dowej na ring... :D


autor: ~e 2011-11-07 16:16:27

avatar anonim nie popłacz się Misiu, a jak chcesz mnie wyrzucić stąd to spróbuj szczęścia ;)
Baran podobno Mazur taki złośliwy się ostatnio zrobił !


autor: ~M :D 2011-11-07 19:09:38

avatar Ale z Was są gupki !! :D A z tego co ja słyszałam to "Emilka" od zawsze była złośliwa ;d


autor: ~M 2011-11-07 19:16:57

avatar no w końcu ktoś prawdę napisał :D


autor: ~e 2011-11-07 19:22:12

avatar never ! takiego jak ja to ze świecą szukać !


autor: ~M :D 2011-11-07 22:05:41

avatar Barankuu :d Ktoś :D yhym :D ja zawsze szczera jestem :d
Emilek sie zgadzać wcale nie musi ;D Wazne, ze inni racje mi przyznaja haha :D :*


autor: ~..... 2011-11-08 12:43:22

avatar Będzie trening w poniedziałek ?


autor: ~Bastek 2011-11-08 13:10:43

avatar ostatni jest w srode czyli sparing


autor: ~ ........ 2011-11-08 13:17:56

avatar Aha ok Dzięki


autor: ~M :D 2011-11-08 14:30:05

avatar 5zł :D haha :D


autor: ~...... 2011-11-08 14:31:49

avatar ha ha ok ok przeleje na konto ;D


autor: ~anonim 2011-11-08 16:44:54

avatar Sie dopiero okaze czy ostatni


autor: ~B 2011-11-08 18:42:19

avatar Szczerze to ja tam mialem wonty do anonima no ale uderz w3 stol a nozyce sie rozsuna czy jakos tak ;d


autor: ~nv 2011-11-09 13:15:03

avatar Panowie jak to na dzisiaj wygląda ? Gramy z juniorami tak ? Jak skład, ludzie do grania będą ?


autor: ~borciu 2011-11-09 13:48:11

avatar mam byc??


autor: ~sami 2011-11-09 14:25:54

avatar kazdy ma byc , gorzki elvisa nie zapomnij


autor: ~Bastek 2011-11-09 14:58:10

avatar tak gramy z juniorami :) kazdy ma byc :)


autor: ~Martusia :d 2011-11-09 18:04:40

avatar Nawet ja będe!! :D


autor: ~B 2011-11-09 18:21:16

avatar Invalida tez powinien;)


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Kalendarium

16

04-2024

wtorek

17

04-2024

środa

18

04-2024

czwartek

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

Statystyki drużyny

Logowanie

Wyszukiwarka