Zaledwie po dwóch treningach Nadzieja rozegrała pierwszy sparing przed nowym sezonem. Przeciwnikiem był Górnik Bobrowniki Śląskie, a spotkanie zakończyło się zwycięstwem bytomian 3:1.
Rywal Nadziei w minionym sezonie zajął trzecie miejsce w bytomskiej A-klasie, ale na mecz nie przyjechał w optymalnym składzie. Trener Sebastian Żak posłał do boju drużynę złożoną w połowie z wyróżniających się juniorów.
Od pierwszych minut na boisku lepiej prezentował się bytomski zespół. Akcje konstruowane od linii obrony często przenosiły się pod bramkę rywali, gdzie nie brakowało sytuacji strzeleckich. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Pierwszy do siatki trafił niezawodny Daniel Kukuła. Rzut wolny bardzo dobrze wykonał Jakub Jeżycki, a skutecznie napastnik głową pokonał bramkarza rywali. Kilka chwil później znów dał on się we znaki defensywie Górnika, ale tym razem wystąpił w roli asystenta. Bardzo dobrze wypuścił na wolne pole Bartłomieja Barańskiego, a ten bez problemu podwyższył wynik spotkania.
"Baran" potwierdził dobrą formę strzelecką na siedem minut przed końcem pierwszej połowy. Wtedy to bardzo ładnym strzałem sprzed pola karnego wyprowadził bytomian na trzy bramkowe prowadzenie.
Po krótkiej przerwie trener Tomasz Krawczyk zaczął stopniowo wpuszczać na boisko zawodników rezerwowych. Niestety odbiło się to na jakości i gracze Górnika częściej znajdowali się na połowie rywala. Nadzieja poza kilkoma kontrami długo miała problemy z uporządkowaniem gry obronnej.
W końcu "Bobry" wykorzystały ten fakt i strzeliły honorowego gola. Po błędzie w środkowej strefie goście przeprowadzili kontrę, która zakończyła się trafieniem Mariusza Botora.
Wynik 3:1 jest dla Nadziei dobrą prognozą przed kolejnymi meczami. Oto co po meczu powiedział trener Krawczyk:
Jest to chyba najbardziej nielubiany okres przez trenerów, bo w półtora miesiąca trzeba zrobić bardzo dużo. Od urlopów poprzez treningi, przebudowę zespołu, wkomponowanie nowych zawodników, a na sparingach kończąc. Zawodnicy mieli powiedziane, że nie wynik jest najważniejszy, a założenia taktyczne, a te były wykonane do 60-70 minuty bez większych zastrzeżeń. Mimo tego, że sparing odbył się po tylko dwóch treningach uważam, że był pożyteczny, bo pozwolił zobaczyć nad czym musimy skupić największą uwagę, aby w nowym sezonie nawiązać równorzędną walkę ze wszystkimi zespołami.
Nadzieja Bytom - Górnik Bobrowniki Śląskie 3:1 (3:0)
Daniel Kukuła 10', Bartłomiej Barański 23', 38' - Mariusz Botor 80'
Nadzieja: zawodnik testowany - Patryk Wojaczek (Paweł Komisarczyk), Tomasz Krawczyk, zawodnik testowany, Sebastian Klyszcz - zawodnik testowany, Bartłomiej Barański, Jakub Jeżycki, Martin Majchrzak - Łukasz Kudyba, Daniel Kukuła.
Po przerwie grali: Robert Czykiel, Kamil Sędzicki, Grzegorz Wójcik, Damian Ciemięga, zawodnik testowany, Łukasz Praski, Krzysztof Radoła.
Górnik: Maciej Przybyłowicz - Krystian Koch, Arkadiusz Ucieszyński, Michał Piwowar, Wojciech Ślęzok, Grzegorz Ucieszyński, Daniel Gruszka, Mateusz Kubica, Mateusz Pietrek, Jan Sojka, Łukasz Suder.
Ponadto grali: Adam Dyrda, Rafał Dolibóg, Sławomir Żydek, Piotr Dziuk, Artur Rosiński, Mariusz Botor.